Autor |
Wiadomość |
kalasz20 Poziom 20

Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 971 Skąd (miasto): Bialystok
|
|
|
Witam
Po moich przejściach z forwardem 2 tranzystorowym coraz bardziej sie przekonuję do pełnego mostka , zresztą prądy w nim są dwa razy mniejsze niż w forwardzie jeśli ufać symulacjom ze stronki schmidt-walter.
Wartości rezystrancji już nie zmieniam skokowo jak kiedyś :D , do prób założyłem 14A mosfety , aby jak coś nie uszkodzić kosztowych IGBT, ten rezystor 0,1 plus oscyloskop to dobry pomysł :idea: przekładnik ma uzwojenie symetryczne , jak dojdą nowe rdzenie to zobaczymy , ten jest za duzy jak na moje oko do tego celu , zasilacze transoptorów są po 2W , filtr ma 1000uF , skoki te są w chwilach czasu martwego ale przyjrzę się jak radzisz , jak widać przebieg bramkowy jest lekko opadający , mam rezystor 10k pomiedzy bramką a źródłem , albo dać większy albo wogóle go wywalić?
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
=>kalasz20
Jeżeli pełny mostek to wystarczą dwa transformatory i po dwa drivery na każde równoległe dwa tranzystory IGBT w przekątnej mostka. Rozwiązanie "oklepane" i działające np. w spawarce Olinka2 (myślę o driverach).
Zasilacze transoptorów są po 2W? dwuwatowe??
1000uF na wyjściu zasilacza to zdecydowanie za dużo, raczej powinien być w zakresie 100uF - 330uF.
Lekkie opadanie przebiegu bramkowego to nic niepokojącego. Część ładunku bramki odpływa przez rezystor. Co prawda ten rezystor powoduje niewielki odpływ, ale też zapobiega przepięciom z uwagi na brak stabilizacji i pojemnościowe obiążenie zasilacza. Jeżeli już - to go zmniejszyć do wartości 4k-5k.
I jeszcze jedno - prąd zadziałania przekładnika ustawiamy przed próbami spawania. Przyklejenie się elektrody do metalu, powoduje gwałtowne zmniejszenie się indukcyjności uzwojenia pierwotnego i tak samo gwałtowny wzrost prądu w pierwotnym. Bez pewnie działającego zabezpieczenia tranzystory z pewnością się uszkodzą.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kalasz20 Poziom 20

Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 971 Skąd (miasto): Bialystok
|
|
|
Witam
Chodzi Ci o układzik w obwodzie bramkowym z tranzystorkiem czy IR2110- wtedy dwa transformatory wystarczą ale nie ma izolacji galwanicznej chyba że dorzucić do nich na wejścia transoptory cos z serii 6N. TLP250 są dedykowane tez do IGBT , transformatorki są 2W dwu watowe TS2/56 plus stabilizator 7815 i kondensatorki , za słabe? Zanim dojdzie do spawania dokładnie sprawdzę działanie ogranicznika.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
TS2/56 to faktycznie coś około 2W - 15V/100mA.
Jeżeli to przeładuje 1 do 2 tranzystorów w 200-300ns (akurat tutaj jeden mosfet) + stabilizator 7815 i do tego się nie będzie grzać to bardzo ciekawe. Sądzę,że przy takim małym transformatorku czas włączenia mocno sie wydłuży. Przy większej ilości tranzystorów może być problem.
Ta spawarka ma w końcu być forward czy pełny mostek?
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kalasz20 Poziom 20

Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 971 Skąd (miasto): Bialystok
|
|
|
Witam
Spawarka ma być/jest w pełnym mostku , przebiegi testowe są z próbnego odpalenia pełnego mostka na 4 IRFP450 , sprawdzę ile ciagnie w tej chwili jeden transoptor , byc może , że wymiana na mocniejszy zasilacz poprawi czas narastania , chociaz pewnym ograniczeniem moze byc sam TLP250 , w nocie tr i tf jest podane tylko < 0,5us , wcześniej robiłem próby z forwardem ale miałem problemy z przepięciami stąd zmiana konfiguracji.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
Nawinąłem na nowo trafo do zasilacza.Zgodnie z podpowiedzią lechoo.Zmierzyłem indukcyjność i wyszło 415mH.Podmieniłem na drugi taki sam rdzeń i pomiar wskazał 215mH.Rozproszenie ok 50µH niezależnie na którym rdzeniu.
1.Który rdzeń powinienem wykorzystać?
2.Na podstawie jakiego wzoru obliczacie uzwojenia,bo mi wychodzą zupełnie inne wartości niż wam.Na pewno coś źle liczę,możecie podać ten sprawdzony wzór?
3.Jaka powinna być szczelina na środkowej kolumnie?
Sprostowanie:
Nie wiem skąd mi się wzięły te pomiary :cry: Zmierzyłem jeszcze raz i na jednym rdzeniu jest 29mH a na drugim 49,5mH.Niestety rozproszenie wynosi około 50µH :( |
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
=>kulysaw
Te pomiary to jakieś bzdurne wielkości. 120 zwojów na jakimkolwiek rdzeniu nie da 415 milihenrów. Może to mikrohenry, ale znowu to przy rdzeniu bez szczeliny za mało. To samo z 250 milihenrami.
Rozproszenie 50 mikrohenrów to bardzo dużo. Całość prawdopodobnie padnie w momencie włączenia.
Ad1 Bez prawidłowych pomiarów trudno coś podpowiedzieć
Ad2 Zrób to co Ci sugeruje Lechoo - wejdź na stronę Power Integrations - na zakładce download TOPów jest program do sciągnięcia, który za Ciebie policzy cały transformator. Prostego wzoru nie ma. Jest kilka i dane każdego mają pośredni wpływ na pozostałe.
Ad3. Szczelina wynika z obliczonej i zakładanej indukcyjności (Ad2) i prawidłowych pomiarów (Ad1)
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Szczelina około 0,5..0,7mm - trudno jednoznacznie powiedzieć, nadal nie wiemy jaki to jest dokładnie rdzeń. Szlifuj stopniowo tą środkową kolumnę (na pasku papieru ściernego) aż uzyskasz około 2..3mH na uzwojeniu pierwotnym - tym 120zw.
Podobnie jak Kolegi Olka mój zasilacz do minispawarki będzie na UC3845 + mosfet 2N60. Tak wygląda prototyp:
Transformator na rdzeniu EE19 AL=200 z demontażu zasilacza PC, pierwotne ~2x75zw, wtórne i pomocnicze po 15zw., częstotliwość 60kHz. Prototyp bez problemów dostarcza 1A prądu na wyjściu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
=>lechoo
Dzięki,nie ma problemu, zeszlifuję.Lepiej do 2 czy 3 mH?Myślę, że da się to zrobić dokładnie,więc lepiej jaką wartość przyjąć?
Rdzeń zmierzyłem i ma Al=500 a drugi 300.Może ma jakąś szczelinę?
Możesz mi powiedzieć skąd bierze się te 2-3mH,też chciałbym to umieć wyliczać :) |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Im więcej tym lepiej (mniejszy szczytowy prąd klucza), może być nawet 5mH (tyle ma pierwotne w moim transformatorku do zasilacza), ale nie należy przesadzać.
Przykładowa symulacja Twojego zasilacza na podstawie strony http://schmidt-walter.eit.h-da.de/smps_e/smps_e.html
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
=>lechoo
Podstawiłem moją obecną indukcyjność (49mH) i wyszło coś takiego:
Czy to oznacza,że z tą indukcyjnością ma szanse też zadziałać?
Choć z drugiej strony szczelina jest chyba potrzebna gdyż głównie tam magazynuje się energia :/
@
No wreszcie chyba do mnie dotarło...Sprawdziłem w TOPach i dla TOP223 pewnie bym się zmieścił w mocy a z katalogu wynika indukcyjność 2,2mH a rozproszenie 45µH.Więc jak zjadę z indukcyjnością w tę okolicę to rozproszenie może też przejdzie.A na stronce powyżej pewnie dla takiej indukcyjności to by poszło ale nie dla TOPa jak rozumiem,czyli dla np 29mH trzeba by inny klucz.Czy tak? Dobrze to pojąłem? |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Przy zbyt dużej indukcyjności rdzeń nie będzie nadążał całkowicie się odmagnesować podczas cyklu przekazywania energii do wyjścia (gdy klucz jest wyłączony) i zacznie się nasycać. Szczelina w topologii flyback jest niezbędna, gdyż to właśnie w tej szczelinie gromadzona jest większość energii. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kalasz20 Poziom 20

Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 971 Skąd (miasto): Bialystok
|
|
|
Witam
Mam taki problem :
Przebiegi przy obciążeniu 10A na wyjściu
Górny lewy mos mostka , sygnał bramkowy
Górny prawy mos mostka , j/w
Sygnał na diodzie transoptora , lewy górny:
O dziwo sygnały na bramkach dolnych mosów po przekątnych wyglądają mniej więcej tak:
Sam już nie wiem czy to zakłócenia przenikające przez sonę czy rzeczywisty obraz napięcia na bramkach ( zwłaszcza tych górnych) , mam sondę 1:10 zakupioną na all i wystarczy zbliżyć ja blisko kabla to wychwytuje przebieg w kablu mniej więcej oczywiście nieostry i dużo słabszy , trochę się boję na razie mocno obciążać czy też spawać z takimi przebiegami , zastanawiam się czy cos da umieszczenie jednak sterownika na osobnej płytce.
Pozdrawiam
Heh , jak poradził mi Lechoo separacja układu przez transformator pomogła , bez obciążania bo trafa tylko 70W , przy obciazeniu lekko sie pojawiaja szpilki:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
Dolne tranzystory mostka mają potecjał zera, górne nie i jednym ze sposobów bezpiecznego pomiaru jest zasilanie przyrządów pomiarowych przez tzw transformator bezpieczeństwa.
Swój domowy sprzęt zasilam poprzez dwa duże transformatory 230/12V i podczas pomiarów wszystkie mierniki mam galwanicznie odizolowane od potencjału sieci zasilającej.
Przebiegi wyglądają ok. Teraz tylko ustaw prąd odcięcia na pierwotnym około 10-15A i można spróbować delikatnie spawać. Po jednym tranzystorze w mostku to powinno wytrzymać max 40-60A na wtórnym. Elektroda rutylowa 1,6mm.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Ja proponuję na początek sztuczne obciążenie w postaci drutu oporowego, albo zwykłego stalowego o rezystancji 1,5-2ohm zanurzonego w naczyniu z wodą, i stopniowe zmniejszanie rezystancji drutu z jednoczesnym pomiarem prądu i napięcia na wyjściu spawarki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kalasz20 Poziom 20

Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 971 Skąd (miasto): Bialystok
|
|
|
Witam
Jak Lechoo pisal najpierw probiłem próby na drucie oprowym , wyglądalo wszystko ok więc zrobiłem próbe spawania , narazie jeszcze na IRFP450 chłodzonych na cieniutkich blaszkach (fotka parę postów wyzej) , doszedłem dzisiaj do 50A , elektroda 1,6 ok , da sie nawet 2,5 rutylowa , po 20s spawania 50A te mini radiatorki ciepłe ale nie gorące , myslę że 60A też wytrzymaja (IRFP450) jutro chyba zmienię tranzystory na IGBT i dorzucę porządny radiator.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
Mógłbyś wrzucić przebiegi z drenów dolnych mosów przy prądzie wyjściowym 50A?
Nie spiesz się z zamianą na IGBT. Zobacz najpierw na tych tranzystorach czy przekładnik działa tak jak powinien.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kalasz20 Poziom 20

Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 971 Skąd (miasto): Bialystok
|
|
|
Witam
Przebiegi wrzucę jutro , jak skombinuję wytrzymalsze obciążenie , te co mam teraz wytrzymuje tylko parę sekund prąd rzędu 40A.
Pozdrawiam
Witam
Narazie przebiegi tylko przy 25A , nie wrzuciłem jeszcze większego radiatora a zrobienie w miarę ostrych zdjęć trochę zajmuje czasu , jak chwilowo zwiększałem do 35A dużych różnic nie ma w wyglądzie przebiegów , jak widać przy zboczu opadającym prostokąta są szpilki o amplitudzie trochę większej od impulsu , na razie na pierwotnym jest RC 540om i 1nF , bez niego w chwilach czasu martwego są dzwonienia zaczynające się właśnie od tych szpilek , jak myślicie wstawienie gasika RCD ( z dioda jak w mini spawarce ) na każdy MOS z osobna ( w sumie 4 osobne układy ) pomoże?
Uds bez obciążenia
Uds z obc 25A 50V/dz sorry za jakość ale nie mam statywu (tryb nocny w aparacie z zaklejoną lampą błyskową)
Uds j/w na tym samym mosie , na drugim są identyczne , mam niestety tylko jedną sondę 1:10 , zobaczę póżniej na zwykłych kablach , jak widac górny grzbiet prostokąta jest rozmyty , rozciągałem to i nie są to oscylacje , tylko jakby drganie przebiegu góra-dół , nie wiem co jest przyczyną
Napięcie na uzwojeniu pierwotnym 100V/dz 5us/dz
U na pierwotnym po zmianie na gasik 25ohm 8W i 2nF ale po chwili dym zR
Wszędzie AC , zero na środkowej linii
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Panowie spójrzcie na uaktualnione fotki Kałasza :)
W ten weekend wiele się działo w związku z moimi spawarkami, dlatego mam dla Was kilka nowych spostrzeżeń i rad :)
Po pierwsze nigdy nie zastępujcie rezystora ograniczającego impuls prądowy ładowania kondensatorów termistorem, nawet dwoma w szeregu. Z tego tylko nieoczekiwane problemy mogą wyniknąć, jak przeskoki łuku elektrycznego, wybuchy termistorów i zwarcia. Dlatego jeśli już to dajcie przy przekaźniku rezystor np. 33ohm a nie termistor.
Po drugie izolujcie wyprowadzenia mostka, przy przeskoku iskry w termistorze łuk przenosił się na wyprowadzenie mostka, dalej na nakrętkę dociskającą go do radiatora i później na kolejne wyprowadzenia, przypalając płytkę. Tak samo należy zachowywać na płytce odstępy bezpieczeństwa.
Po trzecie takie małe spostrzeżenie. Nie potrzeba układu czasowego dla przekaźnika ładującego kondensatory. Przez rezystor 33ohm kondensatory ładują się w około 200-400ms. A w tak krótkim czasie przetwornica pomocnicza jeszcze nie zdąży zaskoczyć :) I mamy należyte opóźnienie.
Po czwarte nigdy nie stosujcie przekładek silikonowych. Ja przez nie upaliłem 2 IGBT. Niepotrzebnie posłuchałem i wymieniłem moje przekładki mikowe na silikonowe. Później zmierzyłem ich grubość i wszystko wyszło na jaw:
- przekładka silikonowa 0,3mm
- przekładka mikowa 0,06mm
Resztę pozostawiam Wam :) Doszedłem przez to wszystko do wniosku, że lepiej zrobić radiatory dzielone i mieć spokój.
W niedalekim czasie przeprowadzę testy przekładek silikonowych i mikowych na specjalnej stacji testowej.
Po piąte warto ekranować sterownik i przewody od przekładnika prądowego. Uchroni go to przed kurzem, ale także przed zakłóceniami.
Co do przetwornic pomocniczych, to Leszku ładnego pajączka masz :) Ja nie przewijałem trafa, wykorzystałem oryginalne z ATXa po odpowiednim podłączeniu :)
Pozdrawiam,
Zapraszam do komentowania :) Fotki zniszczeń wrzucę jutro ;)
Niechaj Ampery będą z Wami :) |
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
=> kalasz20
Moim zdaniem to "oczekiwanie" tranzystora podczas narastania i opadania impulsu to jest efekt zbyt wolnego przeładowywania bramek. transformatory 15V/100mA to zdecydowanie za mało. Patrząc na czasy to podczas narastania jak i opadania jest to około 15-20% czasu w stosunku do czasu nasycenia (szerokość impusu podczas narastania/opadania do szerokości grzbietu).
Można to tak zostawić, ale tranzystory mogą sie mocniej nagrzewać poprzez dłuższe pozostawanie w stanie nieustalonym, albo jeżeli masz dostęp to podmień na próbę jeden z transformatorów TS2/56 na mocniejszy i zobaczysz na przebiegach czy to jest to.
Rozmycie przebiegów to chyba sprawka sprzętu - przy różnych częstotliwościach podstawa czasu może mieć problemy z synchronizacją. W połaczeniu z prostsza sondą tak czasami jest. Jeżeli masz podstawę czasu wyzwalaną to spróbuj przy takich ustawieniach.
=>Olinek2
ad3 - Jeżeli budujemy przetwornicę na TOPach to zaczynają próbkować już od 85V i możemy mieć mały bumm. Proponuję pozostawić układ opóźniający o 1-2 sek.
OT:już prawie drugi miesiąc męczę się nad wykonaniem zasilacza (a wydawałoby się, że to takie proste) - chyba juz kilkunasta wersja, ale już widać światło w tunelu : żadne wielonapięciowe flybacki, ~ewentualnie półmostki, a najlepiej bardzo mocny flyback niskonapięciowy i oddzielone zasilacze driverów.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Nie ma co przesadzać z wydajnością zasilacza driverów dla mosfetów, np. w przypadku IR2110 obciążonego pojemnością 4,7nF przy częstotliwości 50kHz pobór prądu (zarówno Low jak i High Side) nie przekracza 10mA - nie pamiętam dokładnie... Dużo ważniejsze jest właściwe odsprzęganie zasilania driverów, najlepiej użyć do tego celu kondensatorów tantalowych jak najbliżej samego drivera. |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Kolego Arch_x, masz rację co do tych topów. Ale i tak wystarczy jeden tranzystor plus 2 rezystorki i kondensator:) aby opóźnić czas załączania, nie potrzeba żadnych ne555 itd. :)
Co do szpilek to zaczynam dochodzić pomału do wniosku, że trafo traktowane stromymi zboczami wykazuje najgorsze charakterystyki. Nie wiem czemu czasem to zachodzi czasem też nie. Niektórzy koledzy próbowali niemal wszystkiego bez skutku :/
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
Witam
=>lechoo
Poprawiłem trafko do zasilacza i zszedłem z indukcyjnością do 3,33mH,szczelina ma już ponad 1mm. Uważasz,że już wystarczy czy jeszcze piłować?
Czy przed sklejeniem wypełnić tą szczelinę np.papierem z klejem czy pozostawić pustą (powietrze)?
Skończyłem też trafo główne.Indukcyjność mam 181µH a rozproszenie 4µH.Szczelina około 2mm łącznie,czy to są dobre wyniki?Czy może zmniejszyć szczelinę? |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
@kulysaw
Podłącz ten transformator i zrób z nim próby. Dalsze zmniejszanie szczeliny nie ma sensu, aby zejść do 2,2mH należałoby skorygować ilość zwojów. Szczelinę pozostaw pustą.
Główny transformator spawarki ma mieć rdzeń bez szczeliny - to nie flyback lecz forward. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kalasz20 Poziom 20

Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 971 Skąd (miasto): Bialystok
|
|
|
Witam
Dzisiaj wrzuciłem IGBT i porządny radiator , zacząłem od 4,7oma w przekładniku i powoli schodziłem w dół zwiększając prąd , na dzisiaj jest cos średnio kolo 115A , przy zajarzaniu leci do 135A , prąd zwarcia cos kolo 140A , mam cienkie blaszki to szybko się przepalają i ciężko utrzymać stałą wartość prądu , jutro znajdę coś grubszego , przebiegów nie wrzucam bo są identyczne jak poprzednie. Jak na razie trafo nagrzało się do 45 stopni , bardziej od uzwojenia wtórnego myślę , może od tych połączeń lutowanych . Parę fot bajzlu na stole :D :
Ostatna fotka to moje stanowisko spawalnicze w moim pokoju i nowe obciąrzenie do testów , spirala z drutu oporowego grubości 4mm , z jakiegoś pieca elektrycznego , opór całości 1,6 ohma.
arch_x , dolne dwa transoptory zasilam z 12W trafa i czasy sa identyczne , myślę że ta szpilka to wina trafa , slyszałem też opinię aby nie polegać na diodach w mosfetach i lączonych z IGBT tylko dawac ultra szybkie osobno.
Pozdrawiam
Dziś juz na oczy ledwo widzę , mam nadzieję że w nocy płakać nie będę , choć urzywałem maski coraz to dostałem po oczach jak sprawdzałem czy dobrze celuję :D
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Kałasz pospawasz jeszcze trochę i na ślepo będziesz trafiał elektrodą tam gdzie chcesz. Podobnie jak lutownicą trafiamy w punkt na płytce elementu który chcemy odlutować :) w ((% przypadków jest to dobry punkt :)
Czekam na dalsze próby;D Nie Tobie jedynemu się trafo grzeje. Ja jeszcze zobaczę jak z temperaturami będzie przy pełnej wentylacji środka :) Jeśli nadal za duże, to czeka mnie wymiana trafa, ale myslę, że to podoła:)
Natomiast jeśli chodzi o zniszczenia to proszę, obiecane fotki :)
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
=> kalasz20
No i cel został osiągnięty :-) spawarka działa.
Jeżeli planujesz wejść wyżej z prądem to musisz bardzo uważnie kontrolować napięcie i prąd w uzwojeniu wtórnym. U siebie do obciążania będę używał 9 szt wykonanych własnoręcznie rezystorów 1 omowych (konstantan ze spiral grzejnych). Każdy z rezystorów obciąży wyjście o napięciu 25V prądem 25A. Uzyskam zakres do 225A ze skokiem 25A.
Teraz tylko obudowa i można cieszyć się sprzętem :-)
EDIT : Widzę na fotkach, że masz trochę dziwnie wykonane zasilanie : dwa dolne tranzystory zasilasz z zasilacza TS12/008 - 2 x 7,5V/800mA, natomiast dwa górne 2 x TS2/56 - 15V/100mA. Zasilasz dolne i górne różnymi napięciami. Nie jest to problem, ale lepiej zasilać układy bramkowe w mostku w miarę symetrycznymi napięciami. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kalasz20 Poziom 20

Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 971 Skąd (miasto): Bialystok
|
|
|
Witam
Houston , mamy problem , i to nie byle jaki.
Bawiłem się dzisiaj obciążając spawarke spiralą i kątem oka oglądałem przebiegi , w konću przy ok 100A zuważyłem że ta szpilka to nie jest taka zwykła , na zdjęciu przy 40A , przy wiekszych prądach jest szersza , okazało się końcem końców że 3846 generuje nierówny czas martwy , ta szpilka wygląda mi praktycznie na natychmiastowa zmianę biegunowości , zamiast wylądować w zerze przy czasie martwym , help :cry: , scalak podmieniałem i to samo
U na pierwotnym przy 40A obc. , z lupa ok 1us/dz
Przebiegi bramkowe , jeden przez sondę 1:10 , drugi przez zwykły kabel ekranowany , stąd różnice w wyglądzie
Po rozciągnięciu:
Na diodzie transoptora:
Na wy sterownika 3846 , wszystko odłączone od wyjść:
Schemat:
C2 i R6 nie podłączone , miejsce na płytce , gdzie R jest zero to zworka , JP1 przekładnik , JP3 zwarte - póżniejsze zabezp. termiczne , JP2 zasilanie , w 3846 nie ma osobnej regulacji czasu martwego , zalezy on od pojemności Ct , zmieniałem Ct na mniejszą ( oraz równoczesnie R dla zachowania stałej f) czas martwy malał ale dalej jest nierówny.
arch_x , zasilanie transoptorów narazie dziwne bo zasilacz wcześniej był do forwarda a ten jest tymczasowy.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Właśnie miałem ten sam problem z tym UC w półmostku i się zahaczały przebiegi siebie. Dałem sobie narazie z nim tymczasowo spokój, jednak wrócę do tego problemu. Nie wiem czemu zahacza :/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
Na tych fotkach już widać wyraźniej. Te szpilki to nie wina scalaka, ale procesów przełączeniowych w transformatorze. Maksymalnie zmniejsz czas martwy, mając na uwadze margines bezpieczeństwa na odzyskiwanie zdolności zaworowych przez zamontowane tranzystory. Proponowałbym około 500ns-700ns.
Z szerokości twojego przebiegu wynika że teraz masz czas martwy około 2,5us, jeżeli spojrzymy w notę :
http://www.iele.polsl.pl/elenota/STMicroelectronics/1531.pdf
tabela nr 5 to temu czasowi odpowiada wartość Ct=4,7nF-10nF (gdzieś około 8-9nF) i taki prawdopodobnie masz zastosowany. Dla czasu martwego 500ns mozemy odczytać Ct=2,2nF i na taki proponował bym go wymienić.
Z tabeli nr 6 możemy odczytać wartość rezystora dla zakładanej częstotliwości pracy.
W czasie 500ns to możesz mieć 3 wachnięcia i zmniejsz je gasikiem. Np. (470pF-1nF(impulsowe) + 50om-250om/5W).
Pozdrawiam :-) |
|
Powrót do góry |
|
 |