Autor |
Wiadomość |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
@M_MARCIN1974
Czemu miałyby być jakieś problemy z takim powietrznym dławikiem? Przecież on się nigdy nie będzie nasycał... Wadą będą większe rozmiary takiego dławika.
Zerknij proszę do tego wątka - ludzie maja problem z Twoim projektem:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic745942-120.html |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Panowie, odczuwam w waszych wypowiedziach lekki strach przed regułą KISS.
Uważam, że jeśli ferryt pochodzi z dobrego źródła, to jest możliwe nawinięcie transformatora w warunkach amatorskich, tak aby nie powodował niszczących przepięć.
Co do transili, nie stosuję ich w moich konstrukcjach. Pewnie się spytacie czemu??? Czasem może się zdarzyć tak, że to właśnie uwielbiany transil uwali nam IGBT. Porażką jest stosowanie transili równolegle z trafem. Jeśli jeden z nich się upali, to może spowodować zwarcie tragiczne w skutkach.
Tak samo jeśli w jednej ze stron IGBT transil się spali, to druga połówka pompuje w rdzeń cały czas pewien strumień magnetyczny, który magnesuje trafo. Skutki są wiadome i ogólnie znane.
Dlatego nie polecam stosować transili. Można tylko przy bramkach 18V wrzucić.
Owszem gasiki są przydatne, ale też bez przesad ;)
Co do znienawidzonych traf sterujących to nie rozumiem powszechnego oburzenia na temat ich stosowania. Ja zastosowałem trafo malutkie EE16 do przeładowania bramek o pojemności 6nF przy częstotliwości 55kHz i czasy narastania i opadania jakie uzyskałem są w granicach 400ns. Uważam, że jest to niezły wynik jak na tak małe trafko nawinięte cieniutkim drutem.
U mnie w spawarce czas narastania jest rzędu 250ns dla bramek o pojemności koło 5nF, czas opadania jest podobny (za sprawą buforów na bc327, nieco się robią ciepłe, ale chodzą bardzo dobrze). Trafko E25.
Ważne jest także jak nawijamy takie trafko. Ja zawsze nawijam parami uzwojenia (osobno dla części niskonapięciowej i wysoko napięciowej). Lechoo sprawdzał ile wytrzymują druciki w emalii skręcone ze sobą. Podobno 4kV ich nie przebiły, więc nie powinno być problemów z przebijaniem trafek. Ja do tej pory nie miałem ;)
Pozdrawiam :)
Olek "olinek2" |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
Witam wszystkich.
Na początku chciałem pogratulować autorom spawarek.Są rewelacyjne i aż mnie zatkało :) Poziom wiedzy i jakość wykonania urządzeń są na bardzo wysokim poziomie.Takiego źródła wiedzy szukałem od dawna.Choć jestem na elektrodzie już od jakiegoś czasu to miałem zbyt mało czasu aby zajmować się moim hobby i przez jakiś czas nie zaglądałem tu.... a tu niespodzianka.... taaaaki sprzęt.Też "chorowałem" na taką spawareczkę i nadszedł czas aby "stało się".
Przejrzałem wiele schematów i różnych rozwiązań i w związku z tym mam takie (na początek) pytanko:Co sądzicie o takim sterowaniu kluczami?Ponoć to pracuje ale skoro sterownik klucza jest zasilany z +16V (każdy osobno) to czy nie można tego zasilić z jednego źródła +16V?
I jeszcze jedno pytanie:Na schematach (na tym fragmencie akurat chyba nie widać ) są podawane wartości kondensatorów ale bez jednostek czy to oznacza, że jednostką jest pF?
Pozdr
kulysaw
PS.Jest to fragment schematu spawarki 240A rosyjskiego autora |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Tak, pojemności bez jednostek podawane są w pF.
Ten driver wzorowany jest na tej nocie firmy IR:
-> http://www.irf.com/technical-info/designtp/dt92-2.pdf
Kolega kalasz20 robił próby z takim driverem z tranzystorami IRF540/9540 i transoptorami TLP250 zamiast HCPL3120, i nie był zadowolony z uzyskanych rezultatów - czasy narastania/opadania były zbyt długie. Lepiej użyć tranzystorów takich jak w powyższej nocie IR - mają o rząd wielkości mniejsze pojemności złączowe.
Nie można użyć pojedynczego zasilania dla obu driverów, gdyż są na różnych potencjałach względem minusa szyny DC zasilającej falownik. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
No, faktycznie, różne (bardzo rożne) potencjały. Jak ja patrzyłem :roll: Dzięki za odpowiedź,a przy okazji ...lepiej użyć jako klucza w gałęzi pojedyńczy wysokoprądowy IGBT czy kilka mniejszych a tańszych?
Tak zerknąłem na dane katalogowe i widzę, że TLP250 ma 0,5A peak a HCPL3120 ma 2A peak może to dlatego u niego nie wyszło z tymi czasami?Może za słaba wydolność w impulsie i wydłuża się czas,nie?Może się mylę? |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
@kulysaw
Zależy jakiego rzędu prąd wyjściowy chcesz uzyskać - moim zdaniem do 100-120A wystarczy jedna para mocnych tranzystorów. Rosjanie lubią żyłować tranzystory i wyciskają nawet 160A z dwóch IRG4PC50U.
Przy równoległym łączeniu kilku IGBT należy dobrze przemyśleć rozkład połączeń na płytce aby prądy równomiernie się rozkładały, albo stosować bezindukcyjne rezystory wyrównawcze o wartości około 0,02ohm.
Z mosfetami chyba nie warto się bawić, ich rezystancja kanału wzrasta około 2-krotnie po nagrzaniu do 100*C, przez co spadek napięcia w stanie przewodzenia też wzrasta - w przeciwieństwie do IGBT.
Jako kolejną ciekawostkę minimalizacji części mocowej przez producentów spawarek podsyłam fragment schematu inwerterka Cemont Colt 1300 (125A):
Po wielkości rdzenia transformatora (E55/28/25) można przypuszczać, że częstotliwość pracy falownika jest rzędu 100kHz, zostały też użyte bardzo szybkie tranzystory IGBT.
Fotografie spawareczki są do obejrzenia po pobraniu tego pliku:
-> http://valvolodin.narod.ru/schems/invertorColt1300.djvu |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
Planuję użyć po stronie wyjściowej dwie podwójne diody 100A a więc prąd szczytowy nie może przekroczyć tych 200A a dla bezpieczeństwa może obniżyć do 180A? Zwykle 120A do 140A wystarcza ale czasem potrzeba coś grubszego "spawnąć" lub coś przepalić.Wolę to od razu uwzględnić zamiast później robić "na szybkiego" następną spawarkę i większą :) Najbardziej mi pasuje schemat który podałeś tu -> http://nexor.electrik.org/svarka/barmaley/klim240.gif
i na nim chcę się oprzeć.Oczywiście 50A przy zasilaniu z jednej fazy u nas nie wchodzi w grę dlatego planuję opcjonalnie przy spawaniu większym prądem użyć zasilania z dodatkowych 2 faz z mostkami.Spowoduje to pokrycie zapotrzebowania na większy prąd przy zachowaniu tego samego napięcia.Więc chyba zmian w pozostałej części specjalnie robić nie trzeba będzie.
Zastanawia mnie tylko ten zasilacz...może by jakiś inny zrobić?Tam jest użyty jakiś fabryczny więc schemat może nie być do końca poprawny,tzn. np. nie ma danych o uzwojeniach.Może ktoś ma jakiś schemacik prostej przetwornicy o taki samych parametrach lub ma jakiś pomysł?
I jeszcze pytanie odnośnie tego schematu: czy ta "kostka" na wyjściu zasilacza (do zasilenia bloku sterowania) to jest jakiś stabilizator na 8V? Jakieś dziwne trochę to napięcie,nie wydaje Wam się? |
|
Powrót do góry |
|
 |
arch_x Poziom 15

Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 227
|
|
|
Ta "kostka" na wyjściu zasilacza to stabilizator i nie na 8V ale na 12V.
Oznaczenie KPEH 8B oznacza stabilizator grupy 8B. Dokładne oznaczenie to : KP 142 EH 8B.
Po rosyjsku w skrócie : KPEH8B. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
Dzięki,teraz to ma sens :)
Mam jeszcze jedną niejasność,może ktoś mi wyjaśni o co tu chodzi z tą regulacją (XX u K3)
Czy chodzi tu o regulację miękkiego startu czy raczej o układ antyprzyklejeniowy?Sądząc po umieszczeniu na schemacie to chyba raczej to drugie ale chcę się upewnić,żeby wiedzieć z czym mam doczynienia :) |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
kulysaw napisał: |
(...) użyć zasilania z dodatkowych 2 faz z mostkami.Spowoduje to pokrycie zapotrzebowania na większy prąd przy zachowaniu tego samego napięcia. |
Przeciążysz w ten sposób przewód "zerowy", osobiście odradzam takie rozwiązanie. Ponadto przy zasilaniu 3F będziesz miał wtedy prostowanie 1-połówkowe.
Najlepszym rozwiązaniem byłby przełączany przekaźnikiem odczep na uzwojeniu pierwotnym transformatora, zaś falownik należy wtedy wykonać z użyciem tranzystorów na napięcie 900 lub 1200V. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
Przewodu zerowego z całą pewnością nie przeciążę gdyż przy symetrycznym obciążeniu 3 faz w przewodzie zerowym nie płynie żaden prąd.W sytuacji rzeczywistej w przewodzie zerowym popłynie niewielki tylko prąd wynikający z niesymetrii obciążenia.A dlaczego uważasz,że prostowanie będzie tylko jednopołówkowe przy zastosowaniu pełnego mostka? |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Jeśli zastosujesz pełny mostek 3F, tak żeby nie obciążać przewodu zerowego, to po wyprostowaniu będziesz miał 560V. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
Nie, nie rozumiemy się... chcę zastosować 3 szt. mostków jednofazowych,wówczas napięcie wyprostowane będzie takie samo.
oczywiście pominąłem tu szczegóły,chodzi tylko o sens...
Jest to typowe połączenie w gwiazdę choć odbiornik nie jest typowy :) |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Wszystko się zgadza... Na tym schemacie dwie lewe diody z każdego mostka nie będą brały wogóle udziału w pracy prostownika, gdyż będą zawsze spolaryzowane zaporowo, zaś pozostałe diody utworzą klasyczny 6-diodowy prostownik 3-fazowy 6-pulsowy.
Jeśli nadal uważasz że bredzę, to zbuduj sobie taki układ i zmierz w praktyce napięcie na jego wyjściu :) |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulysaw Poziom 13

Dołączył: 01 Lut 2003 Posty: 129
|
|
|
Wcale nie twierdzę,że bredzisz! Gdzie to wyczytałeś?Przeciwnie, uważam Cię za osobę bardzo rozsądną i z dużym zasobem wiedzy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Lechoo te driverki z Kolta są na prawdę niezłe, czasy na nich można uzyskać zadowalające. Ja tam zawsze wolę trafko sterujące od drvera scalonego :)
Co do transili to już pisałem.
EDYTA:
To ja też się pochwalę ;)
To moje trafka sterujące. Nawinięte 4x40zw. drutem 0,33mm podwójnie emaliowanym. Trafa izolowane estrofolem, Nawijane na warstwę kleju, przez co uzwojenia się nie mają prawa poruszyć. Rdzenie pozyskane z uszkodzonych ATXów. Pik przedni przy przełączaniu nie przekracza 18V podczas gdy sam impuls ma 15V, świadczy to o małej indukcji rozproszenia. Trafo nawinąłem tak, aby uzwojenia dla tranzystorów były nawinięte najpierw. Oczywiście druty nawijałem parami, aby uzyskać lepszą liniowość :)

 |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Jak widać kolega Olek otwiera małą manufakturkę :)
Dzisiaj postaram się jeszcze raz wykonać trafo sterujące, ale nawinę je inaczej niż robiłem to wcześniej - zobaczymy jak wyjdą pomiary... |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Pusto, cicho w tym wątku. Czy wszystkich wywiało ? :>
Co do manufaktury to owszem :) Ale to tylko dla znajomych, aby mnie więcej nie dręczyli ;D
Art do EdW pomału się rozrasta. Opracowałem nowy sterownik do spawarki :) Nie ma tych nieszczęsnych NE i ma wbudowany AS. Jednak schemat najprędzej ujrzycie w gazecie :) bo niestety chcąc publikować nie mogę go udostępniać :(
Pozdrawiam :)
Niech ferryt będzie z Wami, a moc uda się okiełznać :] |
|
Powrót do góry |
|
 |
parafka Poziom 16

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 293 Skąd (miasto): Olsztyn
|
|
|
Czy można zasilić trafo sterujące w schemacie minispawarki niższym napięciem tj. 12V ?
Czy wystarczy później prądu dla IGBT na wtórnym? (IRG4PC50UD)
Dla 12V i 30kHz na E25 wyszło mi 38zw.
Nawijać 4x38zw.? |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Nawijać :)
Napięcie powinno pozwolić otworzyć się w pełni kluczom. |
|
Powrót do góry |
|
 |
parafka Poziom 16

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 293 Skąd (miasto): Olsztyn
|
|
|
A nawijać warstwy w kolejności
pierwotne, wtórne, pierwotne, wtórne?
-czy inaczej? |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Parami, tak jak opisałem kilka postów wyzej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
@parafka
Który konkretnie rdzeń E25 chcesz użyć? - jest kilka rozmiarów z tej serii. Niemniej nawet na najmniejszym z nich (E25/9/6 Ae=38mm2) wystarczy 25zw. przy 12V, 30kHz i B=200mT.
Sterownik owszem można zasilać napięciem 12V, ale zalecam wtedy zwiększyć ilość zwoi uzw. wtórnego transformatora sterującego do 32zw. (przy 25 na pierwotnym). Nie warto stosować przewymiarowanego rdzenia na transformator sterujący, gdyż będzie problem z zapełnieniem okna, a to skutkuje wzrostem indukcyjności rozproszenia.
Na wyjściach transformatora sterującego należy umieścić drivery podobne do tych jak na przedstawionym powyżej fragmencie schematu spawarki Colt 1300. |
|
Powrót do góry |
|
 |
parafka Poziom 16

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 293 Skąd (miasto): Olsztyn
|
|
|
Mam E25/7/7, no i już mam nawinięty.
Na pierwotnym po. ok. 35zw i na wtórnych po ok. 36.
Piszę że około bo nawinąwszy pierwszą warstwę pierwotnego obłożyłem ceratką izol. i zapomiałem
dokładną liczbę zwojów. To samo było z wtórnymi.
Pierwszy raz takie maleństwo w palcach nawijałem i wg. opisu Olinka.
Każdą warstewkę prysnąłem sprayem uretanowym Plastik70.
Ponieważ już jest trafo nawinięte to na razie musi być tak jak jest.
Jeśli będzie źle to nawinę drugie.
Czy na przekładnik mogę dać mały pierścień ferrytowy Fi25 i gr.9mm ?
Driver planowałem zrobić wg :
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Ten rdzeń pierścieniowy powinien być dobry na przekładnik, możesz też użyć pomalowanego na zielono rdzenia z dławika skompensowanego (przeciwzakłóceniowego) z zasilacza ATX.
Ten driver jest OK, Kolega olinek2 go zastosował w swoim projekcie, ale można go bez obaw uprościć do układu z Colt'a. |
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
|
Próbowałem oba drivery i chodzą tak samo :) nie zauważyłem różnicy w szybkości opadania :) |
|
Powrót do góry |
|
 |
zk12 Poziom 11

Dołączył: 27 Sie 2003 Posty: 73
|
|
|
Witam. Poprawione płytki do minispawarki z innym układem reg went.
Opis: |
|
 Download |
: |
minispawarka.zip |
Zawartość: |
PCB MINI...5w6.pdf
, Schemat ...r˘w.pdf
, schematy.pdf
, ster sp3.pdf
Zobacz całość... |
Rozmiar: |
368.34 KB |
Punkty: |
0.932 = 0.432 za transfer + 0.5 dla użytkownika (ustawiono ręcznie) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
parafka Poziom 16

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 293 Skąd (miasto): Olsztyn
|
|
|
Mam rdzeń E71/33/32
Przy 320V, 30kHz, 250mT i Ae=683mm2 wychodzi mi 31zw.
Czyli nawijać np. 30/10 ?
Udało mi się znaleźć karkas ze starego trafo.
Musiałem tylko przeciąć i rozsunąć na ok. 38mm.
Cieniutkie listki z bakielitu z obu stron i epoxyd załatwiły resztę.
Karkas jest b.sztywny i pasuje jak ulał!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olinek2 Poziom 18

Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 518 Skąd (miasto): Starachowice
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lechoo Poziom 23

Dołączył: 17 Wrz 2002 Posty: 3945
|
|
|
Witam, poświęciłem wczoraj wieczorem trochę czasu i porobiłem pomiary transformatora bramkowego nawiniętego na rdzeniu pierścieniowym o przekroju około 25mm² - 4x34zw. drutem 0,4mm. Driver jak w spawarce Colt:
Górny przebieg na poniższych zdjęciach pochodzi z wyjścia kontrolera SG3525 (przed mosfetem), dolny na wyjściu drivera obciążonego pojemnością 4,7nF, podstawa czasu 0,2us/dz, czułość Y 5V/dz.
Najpierw przebiegi przy wypełnieniu 45%, zbocze narastające i opadające:
Jak widać czasy narastania i opadania w granicach 100ns, czyli nie najgorzej.
Zobaczmy co się dzieje gdy zmniejszymy wypełnienie do około 3% (mniej nie da się ustawić na SG3525), czas trwania impulsu wynosi około 0,6us:
Widzimy pogorszenie czasu opadania, wnioski niech sobie każdy sam wyciągnie...
A teraz scalony driver IR2110, obciążony pojemnością 4,7nF przez rezystor 4,7ohm:
Ten sam driver bez rezystora 4,7ohm, kondensator 4,7nF podłączony bezpośrednio do wyjścia układu:
Jeszcze raz ten sam przebieg przy podstawie czasu 0,1us/dz:
Pozdrawiam :) |
|
Powrót do góry |
|
 |